27 marca 2015
Rozwój Jarocińskich Rytmów Młodych to jeden z głównych celów, który stawiają przed sobą organizatorzy Jarocin Festiwal 2015. Przegląd utalentowanych zespołów ma odbywać się na niespotykaną dotąd skalę, a najlepszym gwarantować mocny start w branży muzycznej. Festiwal wraca zatem do swoich korzeni.
Przegląd młodych zespołów przez długie lata był prawdziwą wizytówką festiwalu w Jarocinie. Wiele czołowych polskich zespołów debiutowało właśnie tam i później w szybkim tempie robiło karierę. W wielu przypadkach trwa ona zresztą to dziś.
– Jarocin zawsze miał wielką siłę i potrafił jak żadne inne miejsce kreować młode zespoły. Kiedy spotykam ludzi, którzy tam jeździli, czuję z nimi ogromną więź. To jak weterani z Wietnamu – wspomina Jacek "Dżej Dżej" Jędrzejak.
Lider grupy Big Cyc dokładnie 30 lat temu został laureatem Jarocina wraz z zespołem Rokosz, a po raz pierwszy na dużej scenie występował rok wcześniej.
– Uważam, że należy wrócić do kreowania i wspierania nowych zespołów. Oby ten i kolejne festiwale pozwoliły wypłynąć nowym gwiazdom polskiego rocka. Nie mam wątpliwości, że warto iść w tym kierunku – dodaje "Dżej Dżej".
Po reaktywacji festiwalu idea Jarocińskich Rytmów Młodych mocno ewoluowała. – Funkcja Jarocińskich Rytmów Młodych zmieniła się, bo żyjemy w czasach nadprodukcji kultury. Ludzi marzących o wielkiej muzycznej karierze jest bardzo dużo. Teraz z łatwością można zacząć się pod tym kątem realizować. Jeśli jednak młody zespół nie chce rozpoznawać swoich możliwości poprzez boje w różnego rodzaju talent show, to konkurs jarociński może być doskonałym rozwiązaniem. W tym kontrkulturowym tyglu wykuwały się najlepsze zespoły, które pojawiły się kiedykolwiek w Polsce – zauważa Mikołaj Lizut, redaktor naczelny Rock Radia.
– Rzeczywiście, trzeba przyznać, że po reaktywacji festiwalu przegląd zespołów był traktowany trochę po macoszemu. Teraz ma się to zmienić. Wracamy do korzeni – dodaje Sebastian Pluta, dyrektor muzeum w Jarocinie.
Dla organizatorów tegorocznego festiwalu rozbudowanie formuły Jarocińskich Rytmów Młodych to jeden z najważniejszych celów. Już teraz wiadomo, że przegląd zespołów będzie odbywać się na niespotykaną wcześniej skalę. – Za cel stawiamy sobie znaczący rozwój Jarocińskich Rytmów Młodych – zapowiada Janusz Stefański z agencji Prestige MJM.
Przesłuchania utalentowanych zespołów od tej pory mają stać się ważnym punktem festiwalu, o którym będzie głośno tak naprawdę przez cały rok. Pomóc ma tym nowa formuła konkursu. Tegoroczne Jarocińskie Rytmy Młodych zostaną przeprowadzone w trzech etapach. Pierwszy potrwa od 1 do 15 kwietnia. W tym czasie wykonawcy będą mogli nadsyłać nagrania. Zgłoszenia będzie można przesyłać na adres: [email protected]. Zgłoszenie będzie musiało spełniać wszystkie wymogi zawarte w regulaminie. Najlepsi zostaną zakwalifikowani do eliminacji regionalnych. Drugą częścią przeglądu będą przesłuchania w formie koncertów w pięciu miastach w Polsce – Rudzie Śląskiej, Warszawie, Poznaniu, Gdańsku i Goleniowie. Odbędą się one na przełomie kwietnia i maja. Na każde miasto będzie przypadać 12 zespołów. Z każdej eliminacji regionalnych zostanie wyłoniona trójka półfinalistów, którzy wystąpią w Spichlerzu Polskiego Rocka w Jarocinie. Ośmiu najlepszych z tego etapu zagra później na dużej scenie podczas festiwalu. Organizatorzy przyznają także trzy dzikie karty.
O konkursie ma być bardzo głośno. Będą o nim informować największe ogólnopolskie media. Szczególną rolę odegra w tym przypadku redakcja Rock Radia. To właśnie na antenie tej rozgłośni będą prezentowani młodzi wykonawcy ubiegający się o występ na dużej scenie podczas festiwalu.
Jarocińskie Rytmy Młodych mają znowu kreować gwiazdy polskiej sceny muzycznej. Agencja Prestige MJM zapowiada, że pomoże najlepszym młodym wykonawcom, którzy osiągną sukces podczas tegorocznych Jarocińskich Rytmów Młodych. Zwycięzcy otrzymają nagrodę finansową. Będą też mieli zagwarantowany występ jako support przed jedną z gwiazd światowej muzyki, którą Prestige MJM zaprosi do Polski w 2016 roku.
Docenieni zostaną już także podczas tegorocznej edycji bowiem będą mogli występować wraz z gwiazdami festiwalu na specjalnie przygotowanej głównej scenie. I zaszczyt ten spotka aż 11 młodych wykonawców!
– Najlepszym chcemy stworzyć odpowiednie możliwości startowe. Czekają na nich nagrody, które powinny sprawić, że pierwsze kroki w branży muzycznej nie będą dla nich tak trudne. Na pewno pomożemy im najlepiej jak potrafimy i skorzystamy przy tym z naszego doświadczenia oraz wszystkich dostępnych możliwości – zapewnia Marek Kurzawa z Prestige MJM.
– To wielka szansa dla Jarocina, ale też punkt programu festiwalu, który zawsze stanowił o jego specyfice. W latach 80. to była jedyna enklawa, która dawała szanse garażowym i zbuntowanym zespołom aby mogły ujrzeć światło dzienne. Świetnie, że spróbujemy do tego wrócić – podsumowuje Mikołaj Lizut z Rock Radia.
